Kto z nas nie tęskni za nadmorskim klimatem, smakiem smażonej ryby, zapachem morza, szczególnie gdy za oknem zimno, a do morza daleko? Doskonałym sposobem na przywołanie takiego klimatu są zawsze modne dekoracje marynistyczne a wśród nich ozdoby z liny. To jedne z najbardziej popularnych oraz uniwersalnych dekoracji, jeżeli chodzi o skomponowanie je z naszymi wnętrzami.
OZDOBY Z LINY – RYS HISTORYCZNY
Amatorzy krzyżówek wiedzą, że gruba jutowa, rybacka lina ma swoją fachową nazwę – lik. Co ciekawe, dawniej istniał zawód takielarza, który dbał i dobierał liny oraz ich mocowania na statkach. Miał on odpowiedzialną funkcję, sprawdzał bowiem czy węzły się nie rozplączą i ile wytrzyma jeszcze dana lina. Pierwsze liny powstawały oczywiście z surowców naturalnych — włókien roślinnych, a nawet skór i ścięgien pochodzenia zwierzęcego. Następnie na rynku wyodrębniono kilka najbardziej popularnych materiałów do produkcji lin takich jak: sizal, manila, konopie, bawełna, czy kokos. Oczywiście XX wiek wprowadził do przemysłu żeglarskiego sporo tworzyw sztucznych, których właściwości są trochę inne od tych, które cechowały materiały naturalne. Wciąż jednak liny naturalne stosuje się w replikach statków czy kolekcjonerskich modelach, a wiele z nich znalazło swoje zastosowanie również w naszych domach.
LINOWE INSPIRACJE
Lina to bardzo wdzięczny materiał, jeżeli chodzi o wszelkiego rodzaju dekoracje. Ozdoby z liny, zarówno te dostępne w sklepach jak i wykonane samodzielnie są odporne na działanie czasu a ich naturalny wygląd sprawia, że doskonale sprawdzają się nie tylko we wnętrzach marynistycznych. Styl eko i boho bardzo lubi wszelkiego rodzaju plecione kosze, półki z naturalnego drewna mocowane na grubych sznurach, czy też podkładki pod talerze. Strony i blogi DIY oferują masę rozwiązań na zastosowanie liny w stworzeniu pięknych i oryginalnych ozdób. Mogą to być zwykłe słoiki oklejone dratwą, które przemienią się w oryginalne lampiony do tarasu, a może zwykłe lustro kupione w markecie, któremu wystarczy okleić ramę grubą liną. Bardzo prosto można wykonać też linowe podkładki pod kubki, drewnianą półkę na kwiaty, a nawet stolik kawowy czy puff, gdy dysponujemy starą szpulą po kablach. Pomysłów jest mnóstwo, tak jak grubości i rodzajów lin.
ZABAWA Z LINAMI
Niezależnie od tego czy chcemy wykonać bransoletkę, lampion, kwietnik ze sznurka czy drabinę albo hamak do pokoju dziecięcego, odpowiedni dobór materiału sprawi, ze unikniemy rozczarowań. Nim weźmiemy się do pracy zdecydujmy, czy zależy nam na efekcie retro i szukamy tylko naturalnych materiałów czy może skuszą nas kolorowe liny, wykonane z tworzyw sztucznych. Dobrze jest rozeznać się w ofercie sklepów oferujących dekoracje marynistyczne, a także półprodukty do wykonania ich samemu. Sklepy z marynistyką prezentują zwykle szeroki asortyment modeli statków, tekstyliów, luster, zegarów, a także ozdób z lin. Przykładem może tu być sklep Nautix, którego dekoracje linowe znajdziecie w tym miejscu: nautix.pl/dekoracyjne-sieci-rybackie. Rzetelni sprzedawcy pomogą nam dobrać odpowiedni materiał i rozmiar do naszych potrzeb. Prostota i naturalne piękno a jednocześnie wiele możliwości wykorzystania ich, a także kombinacji zaplatania, sprawia, że liny oraz ozdoby z nich są bardzo wdzięcznym i efektownym dodatkiem do naszych wnętrz.